środa 24 kwietnia 2024 r
Menu

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Czas czytania 6 Min.

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Poniżej zdjęcia podwozia z piekła szewca! Jako warsztat, który działa od wielu lat, myślisz, że widziałeś wszystko. Ale praktyka jest zawsze dobra w przypadku kilku niespodzianek. Akademia BILSTEIN wykonała kiedyś wiele szczegółowych prac, aby zbadać ekstremalne uszkodzenia i improwizacje, które sprawiły, że szczęki nawet doświadczonym mechanikom opadły.

Wał napędowy zabija rurę amortyzatora

Pierwsza dobrze udokumentowana historia dotyczy VW T4. Pewnego dnia jego właściciel zauważył dudnienie, które można było usłyszeć podczas hamowania i przyspieszania. Zachowanie podczas jazdy jest jednak normalne. Gdy pojazd był następnie sprawdzany w warsztacie, okazało się, że wały napędowe przetarły rurę amortyzatora. Przyczyną była wcześniejsza wymiana sprzęgła w innym warsztacie, w trakcie której nie zostało prawidłowo zamocowane mocowanie skrzyni/silnika. Druga firma natychmiast to zrobiła i zainstalowała nową przepustnicę BILSTEIN. Problem rozwiązany.

Podwójna funkcja z niepewnym wynikiem

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Z amortyzatorem pokazanym na zdjęciu, instalator chciał dobrze i dodatkowo zainstalował standardowy ogranicznik ciśnienia. To, czego najwyraźniej nie było wiadomo: w przypadku odwróconej konstrukcji odpowiedni ogranicznik ciśnienia jest już fabrycznie zamontowany na tłoczysku w rurze amortyzatora. Ale nawet gdyby tak nie było: to podejście i tak jest błędne! Stary ogranicznik ciśnienia po prostu nie był zaprojektowany dla nowego amortyzatora i musiałby zostać zastąpiony kompatybilnym komponentem. Może to jednak skutkować wyjątkowo „przerażającym”, a nawet niebezpiecznym zachowaniem podczas jazdy. Dlatego nasze zalecenie: jak najszybciej usunąć stary ogranicznik ciśnienia.

Skrócony o jeden obrót!

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Po co wyciągać z kieszeni pieniądze na obniżenie sprężyn, skoro dwa tanie metalowe zaciski załatwią sprawę? Z ich pomocą, w tym niejasnym przykładzie, dwie tury zostały po prostu „ułożone w stos”. BILSTEIN osobiście widział ten pojazd kilka lat temu we własnym warsztacie. Oczywiście koledzy byli tylko świadkami, a nie przyczyną tej niebezpiecznej improwizacji, która została zakamuflowana gorzej niż dobrze osłonami podwozia. Jest to nie tylko niedopuszczalne, ale i niezwykle niebezpieczne. W końcu ta interwencja zmienia charakterystykę sprężyn – a tym samym obsługę – w nieprzewidywalny sposób. Każdy, kto majstruje przy sprężynach zawieszenia bez uprawnień i odpowiednich środków bezpieczeństwa, również naraża swoje życie. W końcu w uzwojeniach gromadzi się dużo energii, która jest nagle uwalniana, jeśli zrobisz coś złego. Dlatego obowiązuje następująca zasada: Usuń stare części i zastąp je odpowiednimi sprężynami obniżającymi. Jednak optymalne zachowanie podczas jazdy można osiągnąć tylko z kompletnym podwoziem z odpowiednimi amortyzatorami o wysokiej wydajności – takimi jak BILSTEIN B12.

Uchwyt amortyzujący „Frankensteina”

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Jeśli we wsporniku amortyzatora występuje pęknięcie zmęczeniowe, należy je oczywiście natychmiast naprawić. Jednak ten obraz, który BILSTEIN przekazał BILSTEIN przez stażystę, pokazuje mozaikę, która przyniosłaby uznanie profesorowi Frankensteinowi. Ponieważ prawdopodobnie nie ufałeś swoim umiejętnościom spawalniczym, śruba została „smażona” z boku w celu wzmocnienia. Naprawa ta została przeprowadzona w całości w sposób bardzo nieprofesjonalny, tak aby wycofanie z eksploatacji nastąpiło najpóźniej po kolejnym przeglądzie głównym. Ponadto wykonanie stanowi poważne zagrożenie bezpieczeństwa.Właściwą procedurą byłaby teraz natychmiastowa wymiana wszystkich dotkniętych komponentów. Dotyczy to również amortyzatora, ponieważ nie można wykluczyć uszkodzenia.

Pozostała tylko „bezkrwawa” skorupa

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

W tym przypadku podczas ściskania i odbijania wystąpił ekstremalny hałas: pękło łożysko oporowe. Okazało się jednak, że to tylko szkody następcze, podczas gdy prawdziwa katastrofa wydarzyła się piętro niżej. Z powodu ekstremalnego zużycia amortyzator „wyschł” całkowicie i nie był już skuteczny z powodu braku oleju. W rezultacie nie był już w stanie kontrolować wibracji sprężyn zawieszenia i wielokrotnie wchodził w ogranicznik linki, co ostatecznie doprowadziło do pęknięcia łożyska nośnego. Jest to jednak tylko jeden z wielu przykładów szkód następczych, jakie może spowodować wadliwy amortyzator. Łańcuch możliwych wad może sięgać aż do opon. Dlatego BILSTEIN zaleca regularne sprawdzanie skuteczności amortyzatorów, najpóźniej co 20.000 XNUMX kilometrów. Ponieważ spektrum możliwych komplikacji jest duże.

Niestety nie poszło dobrze

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

To zdjęcie zostało udostępnione firmie BILSTEIN przez praktykanta, który pracuje dla organizacji testującej. Tam do dokumentów pojazdu należy wpisać nowe kompletne podwozie. Mała uwaga: Jeżeli wymieniane są tylko amortyzatory na te o identycznych wymiarach funkcjonalnych, nie jest to konieczne, w przeciwieństwie do kombinacji ze sprężynami obniżającymi. Już na pierwszy rzut oka widać w tym przypadku poważny błąd montażowy, który nie miał żadnych konsekwencji tylko dzięki dużemu szczęściu: śruba nie przechodzi przez oczko amortyzatora zgodnie z przeznaczeniem, tylko je mija. W końcu był tak skutecznie zaciśnięty w wsporniku osi, że na razie nic się nie działo. Niestety nie można już określić, czy brak zrozumienia technicznego lub naiwna niedbałość doprowadziła do tej skandalicznej metody mocowania. Fakt: podwozie musiało zostać jak najszybciej ponownie zainstalowane zgodnie ze specyfikacjami producenta. Po tym oczywiście należy ponownie sprawdzić wszystkie punkty mocowania i zgodność z wymogami prawnymi. Lepiej dmuchać na zimne!

Długie niebezpieczeństwo

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Ten amortyzator został wysłany do działu specjalnych życzeń klienta BILSTEIN (KSW) w celu dostosowania go. Niestety nie była to pierwsza modyfikacja: tłoczysko zostało wcześniej przedłużone we własnym zakresie przez spawanie na sworzniu. Procedura ta jest oczywiście niedopuszczalna, ale też zupełnie niepotrzebna. Ponieważ BILSTEIN ma niezliczone warianty tłoczysk „w magazynie” dzięki wewnętrznemu systemowi modułowemu, a w razie potrzeby może je nawet fachowo wyprodukować na wymiar. Przy tak daleko idących interwencjach amortyzator jest oczywiście całkowicie zdemontowany i sprawdzony: po prostu położyć na nim coś na zewnątrz? Dziwny pomysł dla profesjonalisty. Nasza wskazówka: Każdy, kto chciałby zindywidualizować swoje amortyzatory, powinien skontaktować się bezpośrednio z oficjalnym Centrum Technicznym lub Serwisem BILSTEIN lub z działem ds. zamówień specjalnych w centrali BILSTEIN w Ennepetal: Adres e-mail: ksw@bilstein.de. Kredyty obrazkowe i tekst: ThyssenKrupp Bilstein GmbH

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Poniższa uwaga jest niezbędna: Ze względów bezpieczeństwa blog tuningowy zaleca wszelkie naprawy, przeglądy i prace konserwacyjne ausschließlich do wykonania w specjalistycznym warsztacie! Chociaż nasze informacje są podsumowane zgodnie z naszą najlepszą wiedzą i przekonaniem, nie możemy ponosić żadnej odpowiedzialności za treść. Wszystkie informacje są zatem „bez gwarancji”.

Oczywiście to nie był koniec!

W tej kategorii blogów tuningowych znajdują się przewodniki i instrukcje dotyczące typowych usterek/napraw w pojeździe oraz montażu akcesoriów/części tuningowych. Nasze artykuły w prosty sposób wyjaśniają typowe wady i związane z nimi naprawy, a także wyjaśniają, jak zauważalne są pierwsze oznaki wady. W większości przypadków w naszych instrukcjach naprawy mamy również wstępne wskazówki dotyczące instrukcji naprawy przybliżony wymienione koszty. Cel naszegoPrzewodnik po naprawach samochodów“ jest stworzenie przewagi w wiedzy na kolejną wizytę w warsztacie wraz ze wstępnymi wskazówkami. Może to uchronić Cię przed żmudnym rozwiązywaniem problemów, a nawet możesz samodzielnie robić małe rzeczy. To samo dotyczy oczywiście instalacji akcesoriów/części tuningowych. Tutaj również chcielibyśmy pomóc we wdrożeniu za pomocą instrukcji i wskazówek. Jest też wiele innych postów na ten temat. Poniżej znajduje się fragment ostatniego i TUTAJ są wszystkie poprzednie instrukcje.

inne powiązane posty

Balsam dla duszy samochodu: pielęgnacja skóry Viamontis

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Systemy naprawy „zrób to sam” firmy QUIXX podnoszą wartość samochodów!

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Cztery sposoby mocowania tablicy rejestracyjnej!

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

Zawieszenie pneumatyczne: wskazówki dotyczące montażu i uważaj na tanie części!

Zawieszenie: Niebezpieczne próby improwizacji i ekstremalne błędy montażowe!

tuningblog.eu - na bieżąco informujemy Państwa z naszym magazynem na temat usterek/napraw pojazdu oraz montażu akcesoriów/części tuningowych. Najlepiej zasubskrybuj nasz kanał, a zostaniesz poinformowany automatycznie, gdy tylko pojawi się coś nowego w tym poście. I oczywiście do wszystkich innych składek.

O Thomasie Wachsmuthie

Thomas Wachsmuth - Od 2013 roku jest integralną częścią tuningblog.eu. Jego pasja do samochodów jest tak wielka, że ​​inwestuje w nie każdy dostępny grosz. Choć marzy o BMW E31 850CSI i Hennessey 6x6 Ford F-150, obecnie jeździ raczej niepozornym BMW 540i (G31/LCI). Jego zbiór książek, czasopism i broszur na temat tuningu samochodów osiągnął obecnie takie rozmiary, że on sam stał się chodzącym punktem odniesienia dla sceny tuningowej.  Więcej o Thomasie

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane