sobota 27 kwietnia 2024 r
Menu

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

Czas czytania 4 Min.

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

Bugatti Centodieci od dwóch dni jest zaparkowany w specjalnej komorze klimatycznej. Po testach w temperaturze pokojowej i testach cieplnych do 50 stopni Celsjusza inżynierowie schładzają teraz komorę do minus stopni. Centodieci był zaparkowany przy minus 20 stopniach przez dwanaście godzin – aż nawet najmniejsza tytanowa śruba i ostatnia karbonowa część osiągnęły określoną temperaturę. Przez tydzień inżynierowie sprawdzają niektóre części i komponenty Centodieci w komorze klimatycznej. „Jak każde Bugatti, Centodieci musi doskonale funkcjonować we wszystkich zakresach temperatur, niezależnie od tego, czy jest to 50 stopni Celsjusza, czy minus 20 stopni Celsjusza. Jesteśmy to winni naszej obietnicy jakości i naszym klientom” – mówi Carl Heilenkötter, kierownik projektu technicznego ds. jednorazowych i nielicznych projektów w Bugatti. „Dzięki testom w komorze klimatycznej możemy odtworzyć najróżniejsze eksperymenty i dokładnie porównywać wyniki w kółko.” Dlatego testy wysokiej i niskiej temperatury w komorze klimatycznej mają fundamentalne znaczenie dla projektantów. Tylko w ten sposób można zapewnić, że Centodieci będzie działać bezpiecznie przez cały czas – nawet jeśli klienci nigdy nie narażają swojego pojazdu na tak ekstremalne warunki klimatyczne.

Centodieci w chłodni

Jeden z wielu przeprowadzonych testów na zimno dotyczy szyb bocznych. Mierząc ograniczenie nadmiernej siły w szybie bocznej, nawet Centodieci, które jest ograniczone do zaledwie dziesięciu jednostek, musi spełniać wszystkie wewnętrzne normy i wymogi prawne. „Szyba boczna musi wykryć określony opór i, jeśli to konieczne, cofnąć się odwracalnie”, wyjaśnia Jülf Fiedler, inżynier ds. rozwoju elektryka/elektronika w Bugatti.

Oprogramowanie podłączone do silnika szyby bocznej wykorzystuje predefiniowane parametry do regulacji niezbędnej mocy, aby zapewnić płynną pracę i jednocześnie chronić ludzi dzięki funkcji stop/reverse. Jeśli nie zostanie wykryty żaden opór, szyba może przeciąć np. jabłko, a w najgorszym przypadku nawet zmiażdżyć palec.

siła jest określana za pomocą urządzenia pomiarowego

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

W zależności od testu szyby boczne przesuwają się w górę i w dół setki razy, a siłę określa się za pomocą urządzenia pomiarowego. Decyduje nie tylko moc silnika, ale także tarcie, a tym samym opór uszczelek, przekładni zwrotnej i szyby. Wszystko musi być precyzyjnie skoordynowane. W przypadku zmiany materiału uszczelnienia, rozmiaru tarczy lub napędu testy należy przeprowadzić ponownie. W zależności od składu plastik uszczelek zachowuje się inaczej. „W zależności od temperatury tarcie uszczelki zmienia się, co należy uwzględnić w oprogramowaniu silnika szyby bocznej. Okna boczne muszą niezawodnie unosić się w górę we wszystkich temperaturach, a ogranicznik nadmiernej siły musi niezawodnie reagować na opór i odwracać okno”, mówi Jülf Fiedler. Ubrani w kombinezony chroniące przed zimnem, czapki i rękawiczki, godzinami pracowali nad supersportowym samochodem w komorze klimatycznej.

8,0-litrowy silnik W16 o mocy 1.176 kW/1.600 KM

Ze względu na wiele unikalnych cech Centodieci podlega wysokiemu poziomowi kontroli inżynieryjnej. Centodieci obejmuje drugą erę firmy Bugatti za czasów włoskiego przedsiębiorcy Romano Artioli i składa hołd najlepszemu supersportowemu samochodowi lat 1990., Bugatti EB 110. Supersportowy samochód jest napędzany potężnym 8,0-litrowym silnikiem W16 o mocy 1.176 kW /1.600 KM przy 7.050-7.100 obr./min. Dzięki nowo opracowanemu nadwoziu Centodieci zachowuje się inaczej niż poprzednie modele i dlatego musi być opracowywany, testowany i sprawdzany we wszystkich obszarach dużym kosztem.

Po kilku próbach i dopracowaniu oprogramowania Carl Heilenkötter i Jülf Fiedler są zadowoleni. Regulatory okienne działają doskonale nawet przy dwucyfrowych minusach. W najbliższych tygodniach inżynierowie Bugatti przeprowadzą kolejne testy z Centodieci. Oprócz ostatnich szybkich napędów obejmuje to testy wytrzymałościowe na dystansie ponad 30.000 18.600 kilometrów (XNUMX XNUMX mil) zgodnie ze szczegółowym programem testów trwającym kilka tygodni. Ręczna produkcja rozpoczyna się dopiero po pomyślnym zakończeniu wszystkich testów i perfekcyjnej koordynacji i zatwierdzeniu pojazdu przez zespół konstruktorów. Wszystkie dziesięć pojazdów trafi do nowych właścicieli jeszcze w tym roku. Jeśli otrzymamy więcej informacji, oczywiście jest aktualizacja tego raportu. Zostaniesz o tym poinformowany, jeśli po prostu użyjesz naszego karmić subskrybować. Miłej zabawy oglądając zdjęcia i pozostań nam wierny!

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

Nie martw się, oczywiście, że było to dalekie od przypadku, jeśli chodzi o automatyczne / automatyczne dostrajanie. Nasz magazyn nadal ma kilkadziesiąt tysięcy inne raporty dotyczące tuningu w magazynie. Chcesz je wszystkie zobaczyć? Następnie kliknij TUTAJ i rozejrzyj się. A może szczególnie interesuje Cię wszystko, co ma związek z pojazdami tej marki? Bugatti? Zatem następujący fragment jest z pewnością właściwą rzeczą.

„Shaped by Speed” – przez techniczne superlatywy do najszybszej i najbardziej luksusowej Grand Tourisme na świecie

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

1993 Prototyp Bugatti EB 112 zmienił właściciela!

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

BUGATTI Sur Mesure przedstawia Grand Prix Chiron Pur Sport

Bugatti Centodieci – W chłodni przy minus 20 stopniach Celsjusza

przy minus 20 stopniach: Bugatti Centodieci w zimnej komorze (8,0-litrowy silnik W16 o mocy 1.176 kW/1.600 KM)
Photo credit: Bugatti

tuningblog.eu - na temat samochodów, motocykli, rowerów / ATV / skuterów i oczywiście naszej pasji, Strojenie, informujemy Cię na bieżąco i codziennie informujemy o fajnych pojazdach z całego świata. Najlepiej zapisać się do naszego karmić i zostaniesz automatycznie poinformowany, gdy tylko pojawi się nowy post.

O Thomasie Wachsmuthie

Thomas Wachsmuth - Od 2013 roku jest integralną częścią tuningblog.eu. Jego pasja do samochodów jest tak wielka, że ​​inwestuje w nie każdy dostępny grosz. Choć marzy o BMW E31 850CSI i Hennessey 6x6 Ford F-150, obecnie jeździ raczej niepozornym BMW 540i (G31/LCI). Jego zbiór książek, czasopism i broszur na temat tuningu samochodów osiągnął obecnie takie rozmiary, że on sam stał się chodzącym punktem odniesienia dla sceny tuningowej.  Więcej o Thomasie

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane