Ostatnio zaktualizowano 17 lutego 2020 o 07:42
Wyścig zbrojeń pod tunerami już dawno rozpoczął się w M3. Modele F80 i F82 są bardziej popularne niż kiedykolwiek. Jednym z powodów jest z pewnością teraz naładowany silnik, który do tej pory nie był zainstalowany w M3. W Niemczech istnieją tunery takie jak G-Power, PP-Performance, a także JP Performance. Reszta świata z pewnością nie jest bezczynna.
(Zdjęcie: Speed District)
Jak dotąd sterowanie silnikiem w M3 F80 / F82 zostało doskonale zaszyfrowane, a hakerzy zaciskają zęby. Więc jeśli chodzi o zwiększenie wydajności poprzez optymalizację jednostki sterującej, BMW przynajmniej wykonało świetną robotę do tej pory, jak dotąd ŻADEN nie może. Tak więc w tej chwili istnieje tylko nieco mniej popularna metoda „przewidywania” błędnych danych do sterownika silnika za pomocą tunera. Oczywiście to automatycznie ogranicza możliwość tego, co jest wykonalne.
6-cylindrowy silnik biturbo zapewnia fabrycznie 431 KM. W Niemczech jak dotąd możliwe jest tylko „tylko” 520PS i 700 niutonów. Jeśli ta wydajność jest dla Ciebie wystarczająca, możesz zapukać do Lightweight, Versus-Performance, G-Power, PP-Performance, JP-Performance, a Twoje życzenie na pewno zostanie spełnione. Manhart Perfomance jest jak dotąd pierwszym niemieckim tunerem, który ogłosił wzrost do 550PS.
Ponieważ w Ameryce wszystko jest inne, nie jest zaskakujące, że założyciel klubu samochodowego Speed District, Josh Shokri, może już ścigać po ulicach BMW M3 F80 z obecnie 580PS i 847NM. Jego M3 jest również samochodem projektowym dla wielu innych tunerów. Auto posiada obecnie m.in. zamontowany jest hamulec Brembo z tarczami szczelinowymi 380 mm z przodu iz tyłu. Całość tworzą pomalowane na żółto zaciski hamulcowe z sześcioma tłokami z przodu i czterema tłoczkami z tyłu.
Obecnie trwają prace nad podwoziem. Jednak H&R nie miał jeszcze podwozia w swoim programie, więc samochód Josha Shokriego nadal musi radzić sobie z obniżającymi sprężynami.