niedziela 28 kwietnia 2024 r
Menu

Bijące serce Lamborghini!

Czas czytania 9 Min.

Bijące serce Lamborghini!

Wolnossący silnik V12 jest sercem najbardziej prestiżowych modeli Lamborghini od 1963 roku. W rzeczywistości do tej pory wyprodukowano tylko dwie wersje tego supersportowego samochodu. Pierwszy silnik, właściwie silnik wyścigowy, został zaprojektowany przez Giotto Bizzarriniego. Zadebiutował w pierwszym Lamborghini, 350 GT, po dostosowaniu go do bardziej „cywilnego” użytku drogowego. Drugi silnik miał zupełnie nową konstrukcję, zachowując niezmienione koncepcje techniczne i został wprowadzony w Aventadorze, który został wprowadzony na rynek w 2011 roku. Był to dla firmy duży skok technologiczny i wyznaczył nowe standardy w zakresie wydajności i niezawodności.

przed hybrydyzacją

Bijące serce Lamborghini!

Oczywiście pierwszy silnik był kilkakrotnie modyfikowany i rozwijany w ciągu swojego życia, aby zwiększyć osiągi, a później znacznie zmniejszyć zużycie paliwa i emisję. W latach 1963-2010 był montowany w każdy możliwy sposób: najpierw jako silnik z przodu w 350 GT, 400 GT i Espadzie. Podczas projektowania głowic cylindrów, skrzyni korbowej i tłoków zastosowano aluminium, aby zmniejszyć jego wagę do 232 kilogramów. Został on następnie zainstalowany w Miurze jako środkowy silnik obrócony o 90 stopni w kierunku poprzecznym. Później, zaczynając od Countacha, został obrócony o kolejne 90 stopni do pozycji wzdłużnej z tyłu, aby poprawić rozkład masy.

Ponieważ pojemność silnika wzrosła z 3,5 litra w 350 GT do 6,5 litra w Murciélago, coraz ważniejsze stawało się zmniejszenie masy silnika. Nowe materiały elementów silnika umożliwiły zmniejszenie masy, a nowo wprowadzone technologie umożliwiły niższą pozycję montażową w podwoziu. Ostatecznie, kiedy Audi przejęło Lamborghini, niezawodność i łatwość konserwacji stały się tak samo ważne jak emisja spalin i osiągi. Dziś silnik V12 jest sercem Lamborghini Aventador i Essenza SCV12, samochodu torowego, w którym wytwarza 830 KM.

Początek legendarnej spuścizny

Od samego początku, a zwłaszcza odkąd został montowany w Lamborghini, silnik V12 uważany jest za najdoskonalszy i najbardziej prestiżowy ze wszystkich. Bizzarrini stworzył V12, który dałby firmie możliwość wejścia do świata wyścigów. Zamiast tego Ferruccio Lamborghini zdecydował się użyć go jako silnika produkcyjnego dla swojego nowego modelu. Tak zaczął się romans, który trwa do dziś.

Bijące serce Lamborghini!

„Historia Lamborghini zaczyna się od V12”, wyjaśnia Maurizio Reggiani, były dyrektor techniczny Lamborghini. „W latach 60. silnik V12 był niewątpliwie szczytem technologii, luksusu i sportowego charakteru każdego pojazdu”.

Bijące serce Lamborghini!

Po 350 GT i jego pochodnych, takich jak Espada, silnik V12 był montowany w Miura w 1965 r., w Countach w 1971 r. i w Diablo w 1990 r., zanim ostatecznie znalazł dom w Murciélago. Silnik ten pokazał całą swoją wszechstronność, kiedy został zainstalowany w 1986 roku w LM 002, pierwszym super SUV-ie Lamborghini. W tym czasie miał już pojemność skokową do 5,2 litra. Zbudowano również specjalną, unikalną wersję LM 002, z 7,2-litrowym silnikiem V12 o mocy 700 KM, zwykle spotykanym na morskich łodziach wyścigowych.

Radykalne przemyślenie

Dzięki podwójnemu wałkowi rozrządu w głowicy dla każdego rzędu cylindrów, zastosowanemu po raz pierwszy w silnikach pojazdów seryjnych, można było poszerzyć kąt V silnika i obniżyć środek ciężkości. Do Miury wybrano poprzecznie montowany centralnie silnik, aby uzyskać lepszy rozkład masy i skrócić rozstaw osi pojazdu. Skrzynia biegów i mechanizm różnicowy zostały zintegrowane z układem napędowym, dzięki czemu ogólna konstrukcja tego kultowego supersamochodu stała się bardziej kompaktowa.

Bijące serce Lamborghini!

Rozkład ciężaru jest kluczowy

Aby jeszcze bardziej poprawić rozkład masy w porównaniu z Miurą, projektanci zastosowali ten sam silnik w Countach, choć w innym układzie. Przesunęli go do środkowej pozycji i obrócili o kolejne 90 stopni, czyli o 180 stopni w porównaniu z pierwszym 350 GT. W ten sposób skrzynia biegów została zamontowana przed silnikiem, praktycznie „w kokpicie”. W ostatniej wersji pojemność Countacha wzrosła do 5,2 litra. Wraz z rokiem modelowym 1986 silnik V12 Countacha został również homologowany na rynek amerykański. Ten kamień milowy został osiągnięty dzięki zastosowaniu elektronicznego wtrysku paliwa, który zastąpił gaźniki na rynkach o bardziej rygorystycznych przepisach dotyczących ochrony środowiska.

"Ze względu na większą pojemność skokową silnik był dłuższy i tym samym środek ciężkości został przesunięty w kierunku tyłu pojazdu", wyjaśnia Reggiani. „Utrudniało to jazdę i powodowało większą nadsterowność. Układ został zrewolucjonizowany, a silnik został wykorzystany do przesunięcia środka ciężkości samochodu. W rzeczywistości silnik Countach jest pierwszym z generacji silników, które nadal istnieją pod względem układu i położenia układu napędowego w pojeździe”.

Spełnia wymagania napędu na wszystkie koła

W 1985 roku rozpoczęto opracowywanie silnika V12 w ramach przygotowań do jego zastosowania w nowym supersamochodzie Diablo. Ten zadebiutował w 1990 roku z pojemnością skokową zwiększoną do 5,7 litra i mocą 492 KM przy 6800 obr./min. W wersji VT, zaprezentowanej w 1993 roku, Diablo był pierwszym supersamochodem Lamborghini, który był również dostępny w wersji z napędem na wszystkie koła. Z drugiej strony Diablo SV-R został opracowany do użytku w Super Sport Trophy, który zadebiutował jako wyścig pomocniczy podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 1996 roku. 32 Diablo SV-R wzięły udział w największym jak dotąd programie wyścigowym Lamborghini, zanim Super Trofeo zostało wprowadzone na rynek w 2009 roku.

Bijące serce Lamborghini!

Diablo GT z 1998 roku był faktycznie pierwszym modelem Diablo, który zawierał elementy stylistyczne drugiej generacji, wydany w 1999 roku. Przyniosło to inne ważne ulepszenia techniczne silnika. Na szczególną uwagę zasługuje wprowadzenie indywidualnego korpusu przepustnicy dla każdego cylindra, decyzja podyktowana chęcią poprawy reakcji przepustnicy. Ta zmiana była nie tylko znacząca, ale także przyszłościowa: podobna technologia zostanie zastosowana w nowym Huracánie GT3, który wystartuje w 2023 roku.

Nowe wyzwania wraz z wprowadzeniem Murciélago

Bijące serce Lamborghini!

Kiedy Audi nabyło większościowy pakiet udziałów w Lamborghini, rozpoczął się okres głębokich zmian. "Szczęśliwie", mówi Reggiani, „Nowi właściciele byli świadomi potrzeby zachowania przez Lamborghini swojej tożsamości i ekskluzywności. To pozwoliło nam stworzyć relację między Audi i Lamborghini, która wyznacza granice, ale także szanuje potrzeby. Od samego początku Audi rozumiało, czego może, a czego nie może wymagać od Lamborghini.

Powstała w ten sposób równowaga pozwoliła obu firmom poprawić się, podkreślając ich różnice. Odrębność Lamborghini, uznawana zarówno przez akcjonariuszy, jak i przez inne marki Grupy, była jednym z kluczy do naszego sukcesu. To, co mogliśmy zademonstrować podczas opracowywania V12, dało nam pewność, która pozwoliła nam udoskonalić V10, który zadebiutował w Gallardo. Ponadto byliśmy w stanie opracować wszystkie nasze inne produkty w sposób niewątpliwie typowy dla Lamborghini”.

Bijące serce Lamborghini!

Pod nowym właścicielem przyjęto inne podejście do rozwoju V12. Punkt ciężkości przesunął się z osiągania wysokiej wydajności na wydajność objętościową, aby sprostać coraz bardziej rygorystycznym przepisom. Przykładem tego jest Murciélago, wprowadzony na rynek w 2001 roku z 6,2-litrowym silnikiem V12 o mocy 580 KM. W 2007 roku pojemność skokową zwiększono do 6,5 litra, co umożliwiło osiągnięcie imponującej mocy 670 KM. Ponadto pojazd był o 100 kilogramów lżejszy, a silnik, który został zmieniony w kilku częściach, został wyposażony w smarowanie z suchą miską olejową z obiegiem oleju za pośrednictwem pomp powrotnych. Pozwoliło to Lamborghini zmniejszyć odległość między wałem korbowym a podwoziem samochodu, poprawiając właściwości jezdne.

Bijące serce Lamborghini!

Rozwój silnika Murciélago pozwolił Lamborghini znaleźć swoje miejsce w świecie Audi. Ale to decyzja o stworzeniu od podstaw nowego V45 po 12 latach pozwoliła projektantom Lamborghini wyznaczyć nowe cele i odkryć nowe możliwości.

Czysta kartka dla Aventadora

„Kiedy projektujesz silnik od podstaw, musisz od początku brać pod uwagę ograniczenia, które musisz umieć respektować w każdej aplikacji iz każdego punktu widzenia”, wyjaśnia Reggiani. „W pewnym sensie Aventador był próbą kostiumową dla Lamborghini. Musieliśmy go użyć, aby udowodnić, że jesteśmy w stanie zapewnić moc, wagę i osiągi, ale także zagwarantować niezawodność wymaganą przez grupę. Wynik mówi sam za siebie: sprzedaliśmy około dwa razy więcej pojazdów niż pierwotnie przewidywano – dobry wskaźnik sukcesu Aventadora. Pomimo modyfikacji i ulepszeń wprowadzanych przez lata, z technicznego punktu widzenia silnik pozostaje ten sam”.

Bijące serce Lamborghini!

„Kiedy zaczynaliśmy pracę nad Murciélago, mieliśmy silniki o pojemności 6,2 litra i średnią moc między 620 a 640 KM. Z Aventadorem weszliśmy już do wyścigu z 6,5 litra i 700 KM. Wiedzieliśmy, że wydajność będzie musiała wzrosnąć o co najmniej 5 procent w oczekiwanym okresie eksploatacji modelu, co stanowiło duże wyzwanie. Musieliśmy również wziąć pod uwagę normę emisji spalin Euro XNUMX oraz fakt, że w tym pierwszym projekcie nowego silnika Lamborghini pod parasolem Audi musieliśmy spełnić wszystkie wymagania narzucone przez grupę.”

Bijące serce Lamborghini!

Silnik Aventador został wprowadzony w 2011 roku i miał pojemność skokową 6,5 litra i wytwarzał 690 KM przy 8250 obr./min. Został zmodyfikowany w 2013 roku dla LP 700-4, 2015 dla LP 750-4 i 2016 dla Superveloce. Wraz z wypuszczeniem SVJ w 2019 roku moc silnika została zwiększona do 759 KM, a w Ultimae 2021, ostatnim dopuszczonym do ruchu ulicznego Aventadorze, do 780 KM. Ten sam silnik napędza Essenzę, pojazd przeznaczony wyłącznie do jazdy po torze, który nie podlega ograniczeniom przepisów drogowych. Wytwarza 830 KM i jest prawdziwym dziełem sztuki nowoczesnej technologii. „Najwyższa ekspresja naszego V12 została osiągnięta w Essenza SCV12, w której ten sam silnik jest w stanie wytworzyć moc 830 KM” mówi Reggiani. „Silnik jest ten sam, ale ponieważ nie ma filtrów ani przepisów dotyczących hałasu, przeciwciśnienie wydechu jest niższe. Strata ciśnienia filtra wlotowego jest również mniejsza, co oznacza, że ​​wydajność objętościowa jest wyższa. Z inżynieryjnego punktu widzenia sukces silnika V12 dowodzi, że dobry silnik może od samego początku oferować wyjątkowe emocje i osiągi. Jego potencjał jest widoczny w termodynamice i elementach mechanicznych”.

Aventador był ostatnim Lamborghini napędzanym wyłącznie wolnossącym silnikiem V12 przed przejściem do następnego rozdziału z hybrydą w pierwszym kwartale 2023 r.

Zużycie paliwa i wartości emisji Aventador LP 780-4 Ultimae; Zużycie paliwa i emisja w cyklu mieszanym: 18 l/100 km (WLTP); 19,7 l/100 km (NEDC), emisja CO2 w cyklu mieszanym: 442 g/km (WLTP); 447 g/km (NEDC)

Oczywiście to nie był koniec!

tuningblog ma niezliczoną ilość innych artykułów na temat tuningu samochodowego i automatycznego w magazynie. Czy chcesz je wszystkie zobaczyć? Po prostu kliknij TUTAJ i rozejrzyj się. Po części chcielibyśmy przekazać wam informacje, ale także przestroić. W naszej kategorii Wskazówki, produkty, informacje i współpraca Mamy opinie producentów samochodów lub akcesoriów, nowych Tuning Wiki Warunki lub jedno lub drugie Przeciec veröffentlicht. Wystarczy kliknąć jeden z poniższych postów!

inne powiązane posty

Piłkarska Bundesliga w samochodzie? BMW to umożliwia!

Bijące serce Lamborghini!

10 najfajniejszych gier wyścigowych na konsole ostatnich dwóch lat!

Bijące serce Lamborghini!

Forza Horizon 5: Poznaj nowe funkcje!

Bijące serce Lamborghini!

Bieżące wydarzenia na rynku motoryzacyjnym: E-SUV-y są szczególnie popularne!

Bijące serce Lamborghini!

„tuningblog.eu” - na temat autotuningu i stylizacji samochodów na bieżąco informujemy o naszym magazynie tuningowym i codziennie prezentujemy najnowsze tuningowane pojazdy z całego świata. Najlepiej, jeśli zasubskrybujesz nasz kanał i zostaniesz poinformowany automatycznie, gdy tylko pojawi się coś nowego na temat tego artykułu z kącika porad, produktów, informacji i współpracy. I oczywiście do wszystkich innych składek.

O Thomasie Wachsmuthie

Thomas Wachsmuth - Od 2013 roku jest integralną częścią tuningblog.eu. Jego pasja do samochodów jest tak wielka, że ​​inwestuje w nie każdy dostępny grosz. Choć marzy o BMW E31 850CSI i Hennessey 6x6 Ford F-150, obecnie jeździ raczej niepozornym BMW 540i (G31/LCI). Jego zbiór książek, czasopism i broszur na temat tuningu samochodów osiągnął obecnie takie rozmiary, że on sam stał się chodzącym punktem odniesienia dla sceny tuningowej.  Więcej o Thomasie

Schreibe einen Kommentar

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone * oznakowane